Te zabawe wymyslil synek. Rzucamy kostkami, odwzorowujemy ilosc kropek, liczymy je i dodajemy. Bawic sie mozna dwiema, trzema a nawet czterema kostkami.
A tu odejmowanie. Mamy pewna ilosc obrazkow. Odejmujemy od nich poprzez skreslenie odejmowanej liczby przedmiotow.
A tu Mlody skupiony na pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz