poniedziałek, 11 stycznia 2016

Bog nie urodzil (dzieci) ani sam sie nie urodzil - Sura Ikhlas c.d.

 Nadal ucze Mlodego Sury Ikhlas. Na tym wersecie stanelismy troche dluzej bo stanowi on podstawe naszej wiary - tawhid - wiary w Jednego Boga.
Bielawski tlumaczy "nie zrodzil ani nie byl zrodzony" ale kurcze ilu 5 latkow zrozumie takie slownictwo? Ja Mlodemu tlumacze "nie urodzil (w domysle dzieci) oraz sam sie nie urodzil".
Niedawno bylo swieto ktore we Francji znane jako Noel a w Polsce "Boze narodzenie". Mlody ma babcie, dziadkow, ciocie i wujkow katolikow wiec juz wie, ze oni wyznaja religie inna niz nasza. Wie, ze w grudniu mieli swieto. Wiec wytlumaczylam mu, ze wlasnie oni wierza ze Bog ma syna, a my w to nie wierzymy bo Bog w Koranie nam to wyjasnia, ze nie ma dzieci.
O tym wlasnie  mowi ta Sura. Ze Bog nie ma dzieci. Nie moze miec dzieci. Jest As-Samad, ponadczasowy i nieskonczony. Nie mozna go wtloczyc w ramy czasu. A gdyby mial poczatek (sie urodzil), mial dziecko albo sam stal sie czlowiekiem to przestalby byc ponadczasowy i nieskonczony.


Na zakonczenie chce polecic pewna ksiazke. O dziwo nie jest to ksiazka nt islamu jako takiego. Jest to powiesc popularna w oryginale zatytulowana "Le Voyage de Theo" wydana w Polsce jako "Podroz Teo".  Jest to opowiesc o malym ciezko chorym chlopcu podrozujacym po swiecie razem z ciotka, poznajacym przy tej okazji rozne religie swiata. W przystepny sposob, prostym jezykiem wprowadza podstawy roznych religii. Sa w niej tez bledy ale pokazuje ona wiare w sposob bardzo piekny. Mi osobiscie sie bardzo podoba gdy szejch tlumaczy malemu Teo roznice miedzy Judaizmem, Chrzescijanstwem i Islamem. I dlatego ja polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz